Fani horrorów dalekowschodnich dzielą się na tych, którzy tolerują filmy jedynie rodem z dalekiej Azji (Japonia, Korea Południowa, Chiny, Tajlandia, Indonezja, Malezja, etc...) i takich, którzy włączają też do nich filmy powstałe np. w Turcji czy Indiach. Ja zaliczam się do tej drugiej grupy fanów, gdyż uważam, że zarówno hinduskie kino grozy jest naprawdę bardzo mocne i warto się jemu uważnie przyglądać.
Kilka dni temu trafiła do mnie informacja, że indyjski reżyser Vishal Furia, który na swoim koncie ma już dwa uznane horrory: Lapachhapi (2016) i jego remake Chhorii (2021), oddaje nam w ręce zwiastun swojego kolejnego filmu grozy, którego tytuł brzmi Bali.
Jest to horror w języku marathi, a w rolach głównych występują m.in.: Swapnil Joshi, Pooja Sawant, Samarth Jadhav i Abhishek Bachankar.
Poniżej zapoznajcie się pokrótce z fabułą i obejrzyjcie zwiastun.
Życie owdowiałego ojca, Shrikanta przybiera nieoczekiwany obrót, gdy jego siedmioletni syn Mandar załamuje się i zostaje skierowany do szpitala Jansanjeevani w celu szczegółowej diagnozy. Sytuacja się zmienia, kiedy Mandar zaczyna rozmawiać z tajemniczą pielęgniarką, która, jak twierdzi, przebywa w opuszczonej części szpitala.
Premiera Bali odbyła się na Amazon Prime Video w Indiach i na całym świecie 9 grudnia 2021 roku.
źródło:
https://www.leisurebyte.com/
3 komentarze:
Lubię hinduskie horrory, jeżeli nie ma w nich zbyt dużo śpiewów i tańców. Trailer wygląda dobrze, więc mam nadzieję, że film szybko będzie dostępny dla polskiego widza.
Wygląda nieźle, ale ciekawe czy doczekamy się go u nas?
Nie spodziewam się niczego szałowego, ale jeżeli film będzie dostępny dla polskiego widza, to z pewnością obejrzę.
Prześlij komentarz