Anime Uzumaki na podstawie mangi Junji Ito (recenzja tutaj), zostało zapowiedziane 5 lat temu i choć premiera miała się odbyć wcześniej, doszło do opóźnień, których powód teraz tłumaczy producent serii.
Od 5 lat fani Uzumaki wyczekują anime na podstawie mangi Junji Ito. Zapowiedziana w 2019 roku seria ukaże się dopiero 28 września po tym, jak premiera była przekładana aż trzy razy. Opóźnienia niepokoiły fanów, którzy zastanawiali się czy anime w ogóle powstanie, ale teraz już nie ma żadnych wątpliwości - prace nad Uzumaki dobiegły końca.
Jason DeMarco, producent wykonawczy anime, zabrał głos w sprawie długich opóźnień.
Jako główny powód podaje pandemię, która zablokowała prace nad Uzumaki.
Pandemia całkowicie wstrzymała produkcję serialu na blisko rok. To był największy wpływ. Nasza ekipa była niewielka, więc śmiertelna choroba nawet dla kilku członków i ich rodzin była ogromnym ciosem. Odbiło się to głównie na produkcji. Przywrócenie serialu z martwych było bardzo trudne.
Anime zapowiedziano w 2019 roku, czyli tuż przed pandemią COVID-19, która zatrzymała prace nad wieloma rzeczami. Na szczęście ekipa później powróciła do projektu i zrealizowała go do końca, dzięki czemu fani dzieł Ito mogą wyczekiwać tej dobrze zapowiadającej się ekranizacji.
