To, że najnowsza odsłona Godzilli bije rekordy oglądalności, widomo już od zeszłego weekendu, kiedy film tylko wszedł na ekrany kin, a miało to miejsce dokładnie 1 grudnia. Godzilla: Minus One firmy Toho Inc., przez drugi weekend cieszył się dużym zainteresowaniem i osiągnęła imponujące wyniki jeśli chodzi o sprzedaż biletów.
Godzilla: Minus One zajął w ten weekend trzecie miejsce, zbierając 8 milionów dolarów z 2500 kin, co daje dotychczasową łączną kwotę filmu wynoszącą 25 milionów dolarów.
Wszystko zaczęło się w 1954 roku – od pierwszego filmu fabularnego Godzilla w reżyserii Ishiro Hondy – kiedy japońskie władze walczyły o życie z potwornym kaiju, którego ataki budzą strach przed nuklearnym holokaustem.
Film, którego akcja rozgrywa się w powojennej Japonii, przedstawia, jak Król Potworów ponownie niszczy całe miasto. Nic dziwnego, że nowe podejście do Godzilli pokazuje, że jest on „przerażającą i przytłaczającą siłą” – twierdzi prezes Toho, Koji Ueda.
W Polsce film można obejrzeć w kinach sieci Multikino.