Mongolskie kino grozy to dla mnie zupełna nowość, choć azjatyckim horrorom poświęciłam już około 20 lat swojego życia. Kiedy trafiła do mnie informacja, że oto swoją premierę na BIFFF (Międzynarodowy Festiwal Filmów Fantastycznych w Brukseli) miał właśnie pierwszy w historii tego festiwalu mongolski horror, nie ukrywam, że bardzo zainteresowała mnie ta produkcja.
Mowa o debiucie reżyserskim niejakiego Baatara Batsukha, który nosi tytuł Aberrance.
W filmie występują m.in.: Selenge Chadraabal, Erkhembayar Ganbat, Yalalt Namsrai, Oyundary Jamsranjav, Sukhee Ariunbyamba, Bayarsanaa Batchuluun i Badamtsetseg Batmunkh.
Młode małżeństwo - Erkhmee i Selenge, którzy do tej pory mieszkali w mieście, przybywają do starej chaty głęboko w mongolskiej dziczy, parę ogarniają złe przeczucia. Pozornie żywe pragnienie Erkhmee, aby zapewnić swojej artystycznie uzdolnionej żonie bezpieczną przestrzeń, stoi w sprzeczności z brutalnymi działaniami i manierami, które obserwuje ich ciekawski sąsiad. Gdy sąsiad szuka głębiej przyczyny tego nietypowego zachowania, pojawia się tylko więcej pytań i problemów.
Film swoją premierę w USA miał 6 października 2023 roku.
Poniżej obejrzyjcie screeny z filmu i zwiastun.