niedziela, 30 grudnia 2018

Pakiet ,,The Ring'' na Blu-Ray już w marcu

Nie tak dawno informowałam Was, że dzięki wydawcy Arrow Video na Blu-Ray i DVD także w Polsce pojawił się niesamowity horror Takashiego Miike - Audition. Okazuje się, że na tym jednak nie koniec...

Kilka dni temu otrzymałam informację, że tym razem Arrow Video wzięło się za wydanie kultowego filmu Ringu. Nie będzie to jednak jedna część filmu w reżyserii Hideo Nakaty, ale w nasze ręce wpadnie cała kolekcja nawiązująca do historii przeklętej kasety wideo.


Będzie można obejrzeć zarówno pierwszy Ring, jak i Ringu 2 oraz Ringu 0.
Materiały będą dodatkowo uzupełnione o bonusy takie jak: usunięte sceny, wywiady z twórcami poszczególnych filmów, wywiady z krytykami filmowymi na temat dziedzictwa Ringów, archiwalny wywiad z Koji Suzuki oraz wiele zwiastunów teatralnych, nawiązujących do serii Ring. Dodatkowo do pakietu będą dodane limitowane opakowania, powstałe w oparciu o serię.

Póki co, termin 18 marca 2019 roku dotyczy wydania limitowanego pakietu w Wielkiej Brytanii, ale Arrow Video zapowiada, że jeżeli projekt się przyjmie, to rozszerzą swoje wydanie również na inne kraje europejskie.
Pre-Order można zamówić TUTAJ.

źródło: 
Arrow Films Distributors

6 komentarzy:

Adrian Manilski pisze...

Znając życie, to zapewne z Polsce to cacko się nie pojawi.

Agnieszka Kijewska pisze...

Pozostaje nam cierpliwie czekać.

Martyna Kazimierczak pisze...

Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby ten fajniutki pakiet pojawił się w Polsce w sprzedaży, ale cóż - poczekamy, zobaczymy. Może się pojawi?

Bodom997 pisze...

Tiaaaa, już widzę jak u nas się pojawi. Marne szanse, bo w Polsce kino azjatyckie traktowane jest po macoszemu. Jeszcze kilka lat temu byłem pewien, że to się zmieni, bo w kioskach można było dostać kilka ciekawych horrorów azjatyckich, ale teraz już nic z tego. Nie sądzę, aby ten pakiet w ogóle był dostępny w sprzedaży, a jeżeli już tak się stanie, to pewnie za kosmiczną cenę.

Adam Mielewczyk pisze...

Trzymajmy kciuki. Może dotrze też do nas.

Martyna Kazimierczak pisze...

Marne jakoś szanse. Nie chce mi się w to wierzyć, ale będę się cieszyć, jeżeli się będę w tej kwestii mylić.