Najnowsza adaptacji mangi Uzumaki Junji Ito wzbudza wielkie emocje wśród miłośników twórczości japońskiego mangaki i japońskiej grozy. Jak się okazuje, po imponującym pierwszym odcinku, któremu udało się z płynnością uchwycić esencję pracy Ito, wygląda na to, że zmieniło się studio animacji, a wraz z nim jakość kolejnego odcinka.
Po drugim odcinku Uzumaki, fani nie są zachwyceni. Jak się okazuje animacja drugiego odcinka bardzo dużo straciła na jakości. Postaci są płaskie, brakuje im ruchu i realistycznej mimiki twarzy. Jakość animacji jest szczególnie fatalna, jeśli chodzi o postacie w ruchu.
Oczywiście nie wszystko jest złe, gdyż niektóre sceny i obrazy nadal wywołują niemałe przerażenie.
Anime Uzumaki na podstawie mangi Junjigo Ito zadbiutowało na Max w ubiegłym tygodniu. Seria była wyczekiwana przez fanów od 5 lat, podczas których data premiery była przekładana kilka razy. W końcu jednak wierni miłośnicy Ito doczekali się serialu, który wielu widzów zachwycił pierwszym odcinkiem. Po premierze drugiego jednak głosy zachwytu przycichły. Okazało się bowiem, że różnica w animacji jest bardzo znacząca i wypada gorzej, niż w pierwszym odcinku.
Miejmy nadzieję, że kolejne odcinki nadrobią jakością i wszystko wróci do normy.
źródło:
https://cooldown.pl